80 rocznica Operacji Most III (Wildhorn III) – wspomnienia Zdzisława Baszaka
Trzecia operacja "Most" została przeprowadzona nocą z 25 na 26 lipca 1944. Samolot Dakota (KG-477 „V”) z polsko-brytyjską załogą 267 dywizjonu RAF: pierwszy pilot – F/Lt George Culliford, drugi pilot – por. Kazimierz Szrajer z 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia, nawigator – F/Lt J.P. Williams i radiooperator – F/Sgt J. Appelby, wystartował z lotniska Campo Casale (Włochy) o godzinie 19:28. Do zapadnięcia zmroku Dakota była eskortowana przez Liberatora B-24 KG-827 „U” z 1586 eskadry, pilotowanego przez Bolesława Koprowskiego. Drugi wyznaczony do eskorty B-24 nie wystartował z powodów technicznych. Dakota 23 minuty po północy wylądowała, po drugim podejściu, na tym samym co w poprzedniej operacji Most II. Samolot wylądował na łące porośniętej trawą do kolan, będącej polowym lądowiskiem „Motyl”, w okolicach wsi Wał – Ruda, gm. Radłów, 18 km od Tarnowa, nad rzeczką Kisieliną (położenie: N50°08′ E20°47′).
Dowódcą ochrony lądowiska był kapitan Władysław Kabat ps. „Brzechwa”. Operację zabezpieczał oddział AK „Urban”. Całą akcję zabezpieczało około 400 osób, w tym oddziały AK oraz mieszkańcy wsi położonych niedaleko od lądowiska. Swoje zadanie wraz z podległymi żołnierzami AK, wykonywał tam także gen. bryg. Zdzisław Baszak ps. Pirat, oficer dywersji obwodu AK Dąbrowa Tarnowska, który 8 lipca br. ukończył 104 lata. Naszego rodaka urodzonego w Woli Gręboszowskiej, w dniu 29 lipca br. w Jego domu w Tarnowie, odwiedzili Wiesław Wytrwał Przewodniczący Rady Gminy Gręboszów oraz Krzysztof Gil Wójt Gminy Gręboszów. Spotkanie było okazją do złożenia życzeń Jubilatowi oraz wysłuchania wspomnień związanych m.in. z Operacją Most III.
Dakotą wówczas przylecieli cichociemni: por. Kazimierz Bilski ps. „Rum”, pchor. Jan Nowak ps. „Zych”, pchor. Leszek Starzyński ps. „Malewa” i mjr Bogusław Wolniak ps. „Mięta”. Przywieziono też czternaście walizek oraz pięć paczek — łącznie ważących 970 funtów. Do odlotu byli przygotowani: Józef Retinger, Tomasz Arciszewski ps. „Stanisław”, Tadeusz Chciuk-Celt ps. Celt oraz Czesław Miciński. Planowanym pasażerem był też Antoni Kocjan (były więzień Auschwitz-Birkenau, nr obozowy 4267), ale z powodu aresztowania przez Gestapo zastąpił go Jerzy Chmielewski ps. Rafał, także były więzień Auschwitz-Birkenau. Miał on zadanie osobistego dostarczenia do Londynu siedem najważniejszych części rakiety V2, w tym żyrokompas elektromagnetyczny, zdobyty 20 maja 1944 w okolicach wsi Sarnaki oraz 30 stron raportu wywiadu AK - „Meldunku specjalnego 1/R nr 242. Pociski rakietowe”, także ekspertyzy opracowane przez prof. Janusza Groszkowskiego, prof. Marcelego Struszyńskiego oraz inż. Antoniego Kocjana. Na podstawie różnych fragmentów V-2, które miały stemple lub znaki fabryczne, wywiad zidentyfikował 16 zakładów przemysłowych, rozsianych po całej Rzeszy, produkujących części składowe rakiety.
Podczas startu samolotu do lotu powrotnego pojawiły się trudności. Koła ugrzęzły w wilgotnym gruncie. Próby ruszenia maszyną, nawet po jej rozładowaniu, zakończyły się niepowodzeniem. Rozważano zniszczenie samolotu, ale jeszcze usunięto darń blokującą podwozie, podłożono pod koła deski i ponownie wrzucono ładunek. Pilot po 65 min. przy czwartej próbie wystartował. W trakcie prób uwolnienia samolotu uszkodzono przewody hydrauliczne, dlatego po starcie załoga nie mogła wciągnąć podwozia. Zbiornik hydrauliczny wypełniono herbatą z termosów oraz innymi płynami, co pozwoliło schować podwozie podczas przelotu nad Tatrami. Uszkodził się też system automatycznego pilota i piloci musieli na zmianę trzymać stery.. W Campo Casale samolot wylądował o 5:43 bez hamulców. Operacja, łącznie z pobytem na ziemi w Polsce, trwała 10 godzin i 15 minut. 28 lipca 1944 r., samolot z częściami rakiety wylądował na lotnisku RAF Hendon (Wielka Brytania). Operacja "III Most" w Wał-Rudzie, zamiast 6 minut trwała 1 h 28 minut.
Opracowanie: Zdzisław Kogut
Wprowadzenie: Marcin Janowiec 30.07.2024 r.